Jaka inwestycja jest najlepsza?

Oczywiście inwestycja w siebie! W jednym z poprzednich wpisów z cyklu przemyśleń zasugerowałem, że studia to nie jest cel, a etap bądź narzędzie do osiągnięcia celu dla większości z nas.  Co można zrobić, aby szczęściu jeszcze pomóc?

W moim przekonaniu mamy jeszcze 3 pola do własnego rozwoju umożliwiający lepszy start na rynku pracy.
1) Szkolenia (zarówno umiejętności twardych jak i miękkich).
2) Praktyki.
3) Praca przy projektach Open Source (działalność w grupach zainteresowań).

W tym wpisie chciałbym krótko opisać punkt pierwszy. Nie każde szkolenia są potrzebne, nie wszystkimi szkoleniami warto się chwalić. Będąc na studiach z informatyki chcemy być specjalistami IT zatem zdobycie certyfikatu ECDL nie powinno być na tyle istotne aby wpisywać go w CV. Warto w tym momencie wspomnieć, że studia nie są miejscem gdzie zdobywamy kwalifikacje do pracy – tym miejscem w polskim systemie edukacji powinny być szkoły zawodowe. Uczelnie (szczególnie uniwersytety) wykładają wiedzę, pokazują naukową stronę pewnego obszaru. Jeśli znajdujemy się na studiach i chcemy być łakomym kąskiem na rynku pracy, to złym sposobem jest przekonanie, że na studiach wszystko mi powiedzą. To jest bujda! Po pierwsze, specyfika branży IT jest taka, że wiele technologii i specyfikacji po kilku latach zostaje przedawniona i jest nieużywana. Studenta pierwszego roku trudno zaznajamiać z technologią Hibernate czy JBoss. Z kolei przymus deklarowania kursów na dany kierunek na początku cyklu (co zresztą jest zrozumiałe, warto wiedzieć, czego można spodziewać się na danym kierunku) uniemożliwia być na bieżąco z topowymi technologiami stosowanymi obecnie w „biznesie”. Po drugie studia służą nauce, a nie korporacjom czy firmom! Zatem na uczelni (szczególnie, jeśli wybieramy się także na II stopień studiów) poświęcamy się nauce i badaniom, a nie przygotowaniu do pracy na etacie w firmie. Zmienność technologii z kolei wymusza na skupieniu się na klasyce i podstawach przy budowaniu programu studiów.

Niestety etaty na uczelni są policzalne, nie ma możliwości przyjęcia 100% absolwentów na studia doktoranckie czy też do pracy na wydziale. Co zatem zrobić? Należy sumiennie (nawet od 1 roku) budować umiejętności twarde i miękkie. Jedną ze stron, gdzie można przejrzeć całą gamę szkoleń jest: http://www.inwestycjawkadry.info.pl/. Na tej stronie znajdziemy cały szereg szkoleń z wielu specjalizacji.

Będąc na pierwszych III semestrach studiów, często jeszcze nie wiadomo w którą stronę IT chcemy się udać, zatem warto wybierać szkolenia miękkie lub podstawowe, aby wyrobić sobie opinie, czy ta ścieżka jest właśnie dla nas. Zazwyczaj, pod koniec drugiego roku, czasem z wielu różnych przyczyn powinien krystalizować się u nas pogląd na to co w tej informatyce jest dla nas. Wtedy następuje czas realizacji szkoleń dedykowanych. Np. Programiści mogą wybrać szkolenia z konkretnych technik programowania czy wzorców projektowych. Administratorzy systemów z zarządzania systemami (np. Microsoft oferuje swoją ścieżke wdrożeń) etc.

Powyższa strona ułatwia nawigację po szkoleniach (baza jest bardzo duża),a co ważniejsze – część szkoleń jest refundowana z polityki spójności UE Kapitał Ludzki – EFS. Pewne szkolenia dostępne na tej stronie z refundacją kosztują 0 zł, przy normalnej cenie rynkowej sięgającej 3 tys. PLN lub więcej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>